niedziela, 31 października 2010

Doroczna parada............

Zmeczona, najedzona............ wystraszona tymi wszystkimi duchami, czarownicami, piratami, pajakami..... ograniczam sie jedynie do reportazu zdjeciowego z dzisiejszego dnia.



.... babci przypadla dzisiaj rola charakteryzatora.




Julia z zazdroscia podpatrywala "duchy" ze szkoly baletowej ......


 i niesmialo probowala poszczegolnych figur


.... a i mlodsza siostra starala sie im dorownac ....


Pogoda dopisala , humory tez !!!
Napewno tradycja bedzie podtrzymywana przez wiele , wiele lat ...... nowy narybek juz rosnie....


Po dzisiejszych emocjach napewno bedzie sie dobrze spalo..... o ile nie przysnia sie takie oto upiory....


3 komentarze: