wtorek, 31 grudnia 2013

A ....... mowilam, ze mowilam


no i prosze ..... kolor wlasnie zmienilam.
Kolor stolu, naturalnie

bo ten polityczny, ciagle ten sam i nie zmienia sie ...... nawet na Adwent, czy inne wielkie Swieta;-))

2014 .......


tuz, tuz!!! wiec spiesze aby wszystkim moim czytelnikom .....
tym, ktorzy zagladaja do mnie frekwentnie,
tym ktorzy trafili tutaj przez przypadek i na chwile
i tym ktorzy byc moze zajrza w przyszlosci ....
zyczyc milego zakonczenia tego biezacego roku i  ........ naturalnie .....


poniedziałek, 30 grudnia 2013

Jeszcze troche czerwieni ......



bo jutro zmieniam kolor na ................ zloto-srebrny czyli szampanski;-))

niedziela, 29 grudnia 2013

W przerwie miedzy posiedzeniami .....


posiadowkami, podsiadowkami, zasiadowkami .... itd. itd ..... zamieszczam krotka relacje zdjeciowa z przebiegu tegorocznego swietowania i biesiadowania.
Stol caly czas nakryty ........
zmieniaja sie tylko biesiadnicy przy stole, a na stole: dekoracje....

..... i naturalnie potrawy.
Czasami tylko slodkosci ....

a czasami kolacyjko-obiadki skladajace sie (jak to kiedys mawial moj Pierworodny) z kilku "jadan" :-))




Jak Swieta to ....... pelna para!!! tym bardziej, ze na spacery i przyjemnosci na "zewnatrz" nie pozwala wyjatkowo deszczowa pogoda.
Obawiam sie jednak, ze jak bedziemy tak dalej biesiadowac, a jestesmy dopiero na polmetku!!! ..... to choc pogoda zmieni sie na lepsze, nie bedziemy mogli "wytoczyc sie " z domu na spacerek.

wtorek, 24 grudnia 2013

Czekamy na gwiazde ....


..... ale czy sie doczekamy?
Niebo olowiowo-szare i gwiazdki nie widac.....
Wiec chyba jednak zasiadziemy do stolu ......"bez gwiazdki"




niedziela, 22 grudnia 2013

Ta ostatnia niedziela .......


wiecej takich nie bedzie ....


w tym adwencie!!!

W nastepna niedziele juz bedzie mozna powiedziec ...... Swieta, swieta i juz po!!! 
i zaspiewac ..... Ludzie, ludzie jak ten czas leci, to nie do wiary wprost ....

sobota, 21 grudnia 2013

Nie dozyl biedaczek, nie dozyl ......


choc w tym roku wydawalo sie, ze bedzie mu dane obchodzic wraz z mieszkancami Gävle swieta Bozonarodzeniowe, Sylwestra i Nowy rok.
Pomimo zabiegow zapobiegawczych i silnej ochrony dzisiejszego wczesnego ranka, okolo godz 4-tej nad ranem padl ofiara piromana .....

piątek, 20 grudnia 2013

Wszystko zgodnie z tradycja ......


makowce upieczone i "sprobowane" ......

keksy tez .....

kwiaty swiateczne czekaja teraz na "rozkwitniecie" ....

jemiola wisi .....

choinka juz blyszczy .....

Karpie zamowione, sledzie i inne ryby tez.
Barek dopelniony.
Mikolaj ..... w drodze!

Teraz pozostalo tylko czekanie na "pierwsza gwiazdke" !!!

I wszystko byloby cudownie, gdyby nie konsekwencje "swiatecznego zblizenia". Zreszta tez .... zgodnie z tradycja;-((
Piekna dziewczyna z poludniowym temperamentem "dowalila sie" do mojego "partnera zyciowego" ....

za ktorego "sterami", na szczescie!!! siedzial Slubny.
Teraz mam nie tylko "rabniety" samochod, ale i cala sprawa jest "rabnieta".
Dziewczyna co prawda mieszka niedaleko mnie, ale samochod na wloskiej rejestracji, a ubezpieczenie w wiedenskiej firmie. Moja spolka ubezpieczeniowa juz mnie poinformowala, ze uregulowanie szkody moze potrwac, bo niestety wszystkie takie sprawy "zagramaniczne" sa bardziej skomplikowane niz te nasze krajowe.
A wydawalo sie ze ............ Unia rozwiazuje wszyskie zyciowe problemy;-))

Przestrzegam wiec ..... jak juz macie sie "stuknac" to trzeba wiedziec z kim!!!

środa, 18 grudnia 2013

Ciocia-babcia jestem ......


...... od kilkunastu minut dla nowego meskiego czlonka naszego rodu.

Witamy serdecznie "spoznionego Mikolaja" na naszym wspolnym padole i zyczymu mu Wszystkiego naj, naj, naj ...... na nowej drodze zycia:-))
Gratulujemy Idzie nowego braciszka, gratulujemy szczesliwym rodzicom i .... dziadkom tez!!!

wtorek, 17 grudnia 2013

Gender ...... czyli o sprawach plciowych


..... albo tak po ludzku damsko-meskich.
Choc jest taki wielki "harmider" i wiele gromkich glosow prostestuje przeciw, to ja z wielka stanowczoscia stwierdzam, ze dyskusji wokol plci ........ tej biologicznej i tej mentalnej oraz o rolach im przypisywanych ..... ciagle jednak za malo.

W tak daleko tolerancyjnym i "swiadomym kraju" zdarzaja sie takie oto piekne przypadki dyskryminacji i zacofania "plciowego".

Przed kilkoma dnia w skrzynce na listy znalazlam list adresowany do mnie. Rozerwalam szybko koperte, bo bylam ciekawa zawartosci od nieznanego nadawcy.
A zobaczylam to .......

Dla jasnosci sprawy, dla tych co szwedzkiego nie znaja szybko wyjasniam.

W naglowku stoi: Specjalna oferta dla ciebie, ktory czytasz miesiecznik MOTOR
i dalej ......
Mozemy ci pomoc w problemach z prostata.
jesli:
musisz czesto w nocy musisz odwiedzic ubikacje i z tego tez powodu masz zaburzony sen, albo odczuwasz, ze "ciurczek" przy sikaniu nie jest tak samo silny i rowny jak przedtem ... itd, itd, 

Calkiem automatycznie odpowiedzialm, no ....... rzeczywiscie ostatnimi czasy zdarza mi sie coraz czesciej w nocy odwiedzac "przybytek dumania" i z tym "ciurczkiem" tez prawda, ale czy ja mam ..... prostate?

Sprawdzilam jeszcze raz adres, no do mnie i merytorycznie tez wlasciwie przyslane do nalezytego odbiorcy, bo w naszej rodzince to wlasnie ja jestem glownym czytelnikiem i prenumerantem miesiecznika MOTOR choc jestem .....jak narazie;-))) ...... kobieta!!!

A moze juz tak daleko zaszliszmy w tych genderowych dywagacjach, ze juz nie ma podzialu na plec?
I tak na wszelki wypadek lepiej wyslac do wszystkich, bo moze prostata zaczyna sie pojawiac u kobiet, szczegolnie tych czytajacych czasopisma o motoryzacji,  kto wie, kto wie.....

poniedziałek, 16 grudnia 2013

I znowu sobie zadaje pytanie .......


gdzie lezy granica miedzy .........  demokracja a dywersja (polityczna)???

Bo ja znow nic nie rozumiem, a to wszystko za sprawa Prezesa i jego porywajacej mowy w rocznice wprowadzenia stanu wojennego!

Mam jednak bardzo intratna dla Prezesa propozycje ..... nich Pan "uszczknie" odrobinke z tego Biliona, ktory Pan ma w kieszeni i wybierze sie na dluuuuuuuuuuga wycieczke doksztalcajaca po swiecie.
(Wydaje mi sie, ze jako "dodatni sponsor" funduszu unijnego mam maluczkie prawo do decydowania jak te pieniazki powinny byc wykorzystywane;-))

Zareczam, ze jak Pan wroci do Kraju to wyzna Pan, ze to jednak bardzo ....... demokratyczny kraj.

A skoro demokratyczny, to przypuszczam, ze wiekszosc jego Obywateli nie bedzie miala nic przeciwko mojej propozycji;-))

niedziela, 15 grudnia 2013

Swiatlosci .....


albo, jak kto woli jasnosci  ..... mi trzeba!!!
I to duzo, bardzo duzo, bo ciemnosci "skandynawskie" nas opanowaly i ciemno jak w ..........
Nie pomogly piatkowe poczynania na "rozjasnienie" ciemnosci.
Nie pomogly nawet liczne swiece w koronach Lucji - krolowej jasnosci, ktora czczono tak pieknie tego weekendu .....





.... nie pomogly "swietliki" w oczach pierniczkow .....

aniolow ......
Nie pomogla trzecia swieczka w Adwentowych swiecznikach .....

ciagle ciemno, szaro i buro!!! Snieg, ktory tak pieknie rozjasnial nasz swiat przepadl bez sladu.
Jedyne pocieszenie, ze juz za tydzien nastapi zimowe przesilenie i ............. jasnosc zacznie do nas powracac:-)))

sobota, 14 grudnia 2013

Ogien, taniec i sztuka .....


..... czyli coroczna impreza w naszym pieknym miescie, kiedy najczarniejsze ciemnosci opanowuja nasz swiat.
Coroczna? chyba ta mozna powiedziec choc w ubieglym roku zrobiono sobie mala przerwe.
Tak wiec tegoroczna impreza byla ..... z odrobine wiekszym zamachem. Wiecej tanca, wiecej tancerzy i muzyka do wszystkich ukladow choreograficznych byla specjalnie na ta okazje napisana. Brawo!!!
Temat w tym roku to: legenda, odkrycia, kultura naturalnie nawiazywal do odbywajacej sie w naszym miescie swiatowej wystawy 1001 Inventions.
A oto kilka fotek z wczorajszego poznego i zimnego wieczoru .....












Dziekujemy studentom Uniwersytetu Karlstadzkiego, tancerzom, Urzedowi miasta i wszystkim sponsorom za "rozjasnienie ciemnosci" i rozgrzanie naszych serc.

środa, 11 grudnia 2013

Tak bardzo sie staralam ......

..... no i co???
Tylko jeden jedyny skladnik mojej wczorajszej Noblowskiej imprezy zgodzil sie z tymi podawanymi z Zlotej Sali w Sztockholmie, a mianowicie .............. ziemniaki.
I to nie zupelnie w 100%;-((
Migdalowe, co prawda, ale nie w tej postaci. Na bankiecie podano je w postaci pure´, a ja zaserwowalam ... pommes chateau.
Nie pozostaje nic innego jak w przyszlym roku ponownie poprobowac "zgadnac".

Moze w koncu sie uda, a moze to "nadworny kucharz" podpatrzy moje starania i skopjuje, kto wie, kto wie;-)))
A co ja podawalam? ..... to odpowiedz dla tych, co o to pytali i ...... moze dla tych, ktorzy nie mieli odwagi o to zapytac.
Meny (po szwedzku) opublikowal moj slubny jeszcze zanim goscie zasiedli do stolu..... barbarzynstwo!!! ... i znajdziecie je jako komentarz pod postem z 9 grudnia.
A jak to bylo ...... po polsku
Oto prezentacja......
Przystawka .....
Losos po lapponsku z przepiorczymi jajeczkami i löjromem

Po tych "przedsmakach" nadszedl czas na danie glowne ..... i jakzeby inaczej ...... lapponskie.
Poledwica z cielaka reniferowego z sosem wisniowym i grzybowa symfonia (5 roznych gatunkow grzybow uduszonych na masle)
Jak zwykle, tak bylam zajeta serwowaniem, ze nie zdazylam cyknac fotki.
Zrobili to za mnie moi goscie i teraz czekam cierpliwie w nadzieji, ze jakas fotka przywedruje do mnie z "krainy za ocenanem", bo wlasnie tam mieszka glowny fotograf wczorajszego wieczoru ...... i obiecal, ze jak tylko dotrze do domu, to naturalnie wysle kilka plikow.


Fotke deseru "ukradlam" z instagramu .... od innego goscia ....

Lody waniljowe z goraca konfitura z moroszki w migdalowym koszyczku.

I jak tak patrze na to zdjecie, to nawet doszukalam sie "wielkiego" podobienstwa z wybuchowym deserem serwowanym dla Noblistow ....
(to zdjecie tez ukradzione)

Nie byl to wprawdzie "Noblowski dynamit" ....... ale z cala pewnoscia, straszna  ......
bomba kaloryczna!!!

PS. trunki tez byly " w podobie", a moze nawet i lepsze, a humor i radosc napewno .... 100 razy wieksze.