niedziela, 15 grudnia 2013

Swiatlosci .....


albo, jak kto woli jasnosci  ..... mi trzeba!!!
I to duzo, bardzo duzo, bo ciemnosci "skandynawskie" nas opanowaly i ciemno jak w ..........
Nie pomogly piatkowe poczynania na "rozjasnienie" ciemnosci.
Nie pomogly nawet liczne swiece w koronach Lucji - krolowej jasnosci, ktora czczono tak pieknie tego weekendu .....





.... nie pomogly "swietliki" w oczach pierniczkow .....

aniolow ......
Nie pomogla trzecia swieczka w Adwentowych swiecznikach .....

ciagle ciemno, szaro i buro!!! Snieg, ktory tak pieknie rozjasnial nasz swiat przepadl bez sladu.
Jedyne pocieszenie, ze juz za tydzien nastapi zimowe przesilenie i ............. jasnosc zacznie do nas powracac:-)))

2 komentarze:

  1. Halinko kochana, jestesmy juz w takim wieku, ze trzeba chociaz na tydzien zmienic klimat i pojechac do ciplych krajow. My tez mamy dsc tych ciemnosci i na tydzien jedziemy naladowac baterie na "Kanary" Wy tez potrzebujecie tego! Pozdrawiamy serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milego pobytu i wypoczynku!!!
      A czy zdazycie na powitanie wnusiatka?
      A ja jednak czekam na snieg i "jego jasnosc"
      Pozdrowionka

      Usuń