niedziela, 29 grudnia 2013

W przerwie miedzy posiedzeniami .....


posiadowkami, podsiadowkami, zasiadowkami .... itd. itd ..... zamieszczam krotka relacje zdjeciowa z przebiegu tegorocznego swietowania i biesiadowania.
Stol caly czas nakryty ........
zmieniaja sie tylko biesiadnicy przy stole, a na stole: dekoracje....

..... i naturalnie potrawy.
Czasami tylko slodkosci ....

a czasami kolacyjko-obiadki skladajace sie (jak to kiedys mawial moj Pierworodny) z kilku "jadan" :-))




Jak Swieta to ....... pelna para!!! tym bardziej, ze na spacery i przyjemnosci na "zewnatrz" nie pozwala wyjatkowo deszczowa pogoda.
Obawiam sie jednak, ze jak bedziemy tak dalej biesiadowac, a jestesmy dopiero na polmetku!!! ..... to choc pogoda zmieni sie na lepsze, nie bedziemy mogli "wytoczyc sie " z domu na spacerek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz