makowce upieczone i "sprobowane" ......
keksy tez .....
kwiaty swiateczne czekaja teraz na "rozkwitniecie" ....
jemiola wisi .....
choinka juz blyszczy .....
Karpie zamowione, sledzie i inne ryby tez.
Barek dopelniony.
Barek dopelniony.
Mikolaj ..... w drodze!
Teraz pozostalo tylko czekanie na "pierwsza gwiazdke" !!!
I wszystko byloby cudownie, gdyby nie konsekwencje "swiatecznego zblizenia". Zreszta tez .... zgodnie z tradycja;-((
Piekna dziewczyna z poludniowym temperamentem "dowalila sie" do mojego "partnera zyciowego" ....
za ktorego "sterami", na szczescie!!! siedzial Slubny.
Teraz mam nie tylko "rabniety" samochod, ale i cala sprawa jest "rabnieta".
Dziewczyna co prawda mieszka niedaleko mnie, ale samochod na wloskiej rejestracji, a ubezpieczenie w wiedenskiej firmie. Moja spolka ubezpieczeniowa juz mnie poinformowala, ze uregulowanie szkody moze potrwac, bo niestety wszystkie takie sprawy "zagramaniczne" sa bardziej skomplikowane niz te nasze krajowe.
A wydawalo sie ze ............ Unia rozwiazuje wszyskie zyciowe problemy;-))
Przestrzegam wiec ..... jak juz macie sie "stuknac" to trzeba wiedziec z kim!!!
hahahahahaha! Kocham Twój humor!!!!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!
Niemal spadłam z krzesła ze śmiechu... no i współczuję, naprawdę serdecznie.
Pozdrawiam ciepło
Halina
Wpraszam się na makowca, uwielbiam takie :D
OdpowiedzUsuń