doklanie o tej porze powinnan postawic moje malenkie stopy na polskiej ziemi.
Im blizej tym bardziej podniecajace.
Od ostatniego pobytu minelo dokladnie 2 lata!!!. Ciesze sie nieslychanie, ze znow bede miala okazje spotkac sie z bliskimi mi osobami.
A jest ich dosc wiele : siostra i jej rodzinka, krewni, przyjaciolki, kolezanki, koledzy i znajomi.
Mam nadzieje, ze uda mi sie zrealizowac zaplanowane spotkania.
Szczescie, ze czesc odbedzie sie w grupach, a wiec wiele osob za jednym zamachem......bo bardzo, a nawet bardzo-bardzo chcialabym spotkac wszystkich.
Jednych z tego prostego powodu, ze juz dawno ich nie widzialam, drugich a wlasciwie drugie .... aby zobaczyc jak wypieknialy, wydostojnialy od ubieglego roku ...... bo przeciez dla nas czas sie zatrzymal i jestesmy tak samo mlode - przynajmniej duchem - jak wtedy gdy zdawalysmy mature. Teraz juz tylko piekniejemy z godnoscia.
Rozpoczynam odliczanke ..... tak jak to robi moja kochana wnusia Julka, bo ona rowniez nie moze sie juz doczakac na wyjazd do Polski i na spotkanie z...... babci kolezankami, ktore bardzo milo wspomina po ich ostatnim pobycie u nas w Szwecji.
....... jeszcze tylko 6 wieczorow i.....................
Też będę odliczać! Ty nie byłaś tu 2 lata, a ja nie widziałam Was, ile? Nawet nie jestem w stanie policzyć, ale mam nadzieję, że teraz choć na chwilkę się ujrzymy. Do zobaczenia!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZupelnie jak u mnie w domu! Zawsze przed wyjazdem do Polski, odliczam ostatnie dni tygodnia. Robie spotkania grupowe. Bede czekac na relacje... Pozdrowienia. polonijna mama
OdpowiedzUsuńDo Animowej T. ujrzymy sie napewno!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Do Polonijnej mamy : bede raportowac - bo zawsze przy okazji takich spotkan, a szczegolnie z kumpelkami z "lat mlodosci i milosci" dzieja sie mile i zabawne sytuacje.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka