Bo to co robia glosiciele Twojego slowa na naszym ludzkim padole (czyt. w Polsce) wymaga takiej wlasnie reakcji.
Glownym powodem naszego wyjazdu do Polski jest chrzest dwoch malych niewinnych istotek: Idy i Poli.
Miala to byc bardzo uroczysta chwila nie tylko dla tych pieknych dziewczynek ale i dla ich rodzicow, krewnych, znajomych.......... zaplanowana i zapieta na ostatni guzik. I nagle, ten ostatni guzik zostal brutalnie oderwany ...... i to przez tych, ktorzy mieli celebrowac ta uroczystosc. Okazalo sie bowiem, ze panowie wybrani na ojcow chrzesnych, nie sa w mniemaniu ksiedza, dobrymi czlonkami chrzescijanskiej spolecznosci bo:
- jeden z nich daje za malo na tace - i powoduje ze dochody parafii sie zmniejszyly!!!
- drugi natomiast zyje w grzechu..... bo mieszka z dziewczyna w jednym wspolnie wynajetym mieszkaniu studenckim!!!
Nie wiem czy nalezy plakac czy smiac sie z tych argumentow.
Mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy i uroczystosc odbedzie sie zgodnie z planem, wybrani ojcowie chrzesni zostana zaakceptowani.....i dwie niewinne osoby zostana wlaczone do chrzescijanskiej rodziny.
Aby rozladowac emocje i zlosc ..... poddalam sie milym zajeciom pakowania upominkow, ktore o ile zmieszcza sie w walizkach poleca z nami do Polski.
Dla kazdego - cos milego.
Rece opadaja na taki kosciol, na takich ksiezy, brak slow.
OdpowiedzUsuńDo Stardust: masz racje - brakuje slow.
OdpowiedzUsuńJakie szczescie, ze ja jestem teraz w Szwecji, bo inaczej "ochrzcilabym" ja.....nie dziewczynki ale tego proboszcza.
Pozdrowionka
Przykre. Nie nam tutaj oceniać. Ale księża to też ludzie, Ci sami nieudolni i pyszni...
OdpowiedzUsuńDo Porcelanowego Bloga: No wlasnie... i tu zasadnicze pytanie.... kto ich weryfikuje? kto daje im mandat na ocene innych? Czy przypadkiem nie jestesmy sobie winni sami?
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
ja juz resztka sil i woli powstrzymuje sie od dosadnego skomentowania tych postaw, bo gdzie milosc i nauki Chrystusa w tym wszystkim, czyz wlasnie On nie walczyl z kupczeniem? zreszta niektorzy z tych panow staraja sie byc madrzejszymi od Pana Boga i jak narazie neguja jak ks. Bloch istnienie duszy zwierzat ,a to juz pierwszy krok do ...
OdpowiedzUsuńA ja nie bede sie denerwowac, tylko pozachwycam pieknymi prezentami! Polonijna mama
OdpowiedzUsuńDo Iry: zapraszam do mnie do Szwecji, tutaj takie problemy nie istnieja,a gdy gdzies sie jednak pojawia to tylko jednorazowo - to taki pan, ktory tak postepuje nie moze byc duszpaterzem.Tylko tak dla informacji bo przeciez nie tak dawno organizowalismy chrzest Bianci - nic to nie kosztuje, nawet zadne - co laska. Moglismy wypozyczyc lokal przyparafialny ze wszystkimi dogodnosciami, zastwami,lodowkami itd. za przyslowiowe Bog zapalc!!! Jedynie czego od nas oczekiwano, to ze zostawimy lokale w nalezytym porzadku. Czy nie jest to obowiazek kosciola i "jego panow" aby dbac o przyrost trzodki?
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Do Polonijnej mamy: prezenty ladnie wygladaja... ale czy odpowiadaja oczekiwaniom???
OdpowiedzUsuńMam taka nadzieje.
Usciski
Nie dziwię się,że tak reagujesz.Ja mam dawno wyrobione zdanie na ten temat.Jak chcą kogoś pouczać niech zaczną od siebie .Pozdrawiam.B
OdpowiedzUsuńDo B: swieta racja, ale oni nie maja konkurecji!!! - i dlatego maja monopol na wszystko nawet na myslenie "owieczek".
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
ale sie rozpisalo... wracam jeszcze do artykulu wspomnianego wczesniej ksiedza dlaczego pozbawia duszy co obdarzyl nia Pan Bóg,przeciwny jest cmentarzom dla zwirzat bo nie ma z tego wplywow dla instytucji, a obdarzanie swoich pupilkow prezentami to juz istna herezja pewnie lepiej na tace, ale to juz zostawiam im do przemyslenia i mam nadzieje ze to tylko maly procent,, klapkowych umyslow" spotkalam przeciez paru o szerokich horyzontach myslowych.Trzymam kciuki za ladna pogode , bezpieczny lot, ciesze sie na spotkanie buziaki
OdpowiedzUsuń