sobota, 24 lipca 2010

Przepychanki.....

Walka o turystow trwa .... kazda miejscowosc w okolicy stara sie przyciagnac jak najwiecej gosci aby zachecic ich do spedzania urlopow wlasnie w ich miejscowosci.
Osada Racksund organizuje coroczny Festiwal wedkarski - glowna nagroda przyciaga setki zainteresowanych - choc jest tylko jedna!!!

Kilka kilometrow dalej  ..... odbywa  sie dzien Laisvall (to nazwa miejscowosci).
Atrakcje dla kazdego  .....
- pchli targ
- wystawy obrazow
- wystawa "staroci" - silniki do lodzi , pierwsze skutery sniezne ............... i moj maz....


.... ale i cuda ... cudenka !!!. Nasz znajomy, mieszkajacy zreszta w tej miejscowosci wystawil swoje arcydziala - noze wlasnorecznie wykonane wedlug dawnych tradycyjnych metod samow. Mikael J. na wszystkich wystawach, gdzie pokazuje swoje dziala zdobywa bardzo zaszczytne 1- 3 miejsca. Ceny ... tych cudenek odpowiednie do wartosci dziel!!!
Te na zdjeciu - niestety nie na sprzedaz - to eksponaty wystawowe.


Moze kiedys, gdy bede bardzo bogata .... zamowie u niego po znajomosci nowy damski noz  - bo niestety moj ukochany zgubilam - jakis miesiac temu. Teraz siedze i placze!!!
Rowniez Maria S., ktora mozecie "spotkac" na moim blogu - wystawila w swojej galerii zdjecia oraz pokazala swoje filmy ( o Marii mozecie przeczytac w Podrozach z Kapuscinskim - to wlasnie ona pokazala naszemu pisarzowi piekno Lapponii).
Chcialam zrobic sobie dzisiaj "leniwy dzien" i zjesc obiad w restauracji ....po obchodzie kilku z nich... doszlismy do wniosku ......ze najlepsze jedzenie serwuje .... Karczma u Iny.
Wybor padl na:  panierowane w serze - Västerbotten filety z okoni (tymi dzisiaj zlowionymi)  z krewetkami i maslem czosnkowym ............


Pychotka ..... nawet dla kucharki!!!

2 komentarze:

  1. Moje dzwoneczki zakupione na tamtejszym pchlim targu robią furorę wśród znajomych.Jedzenie wygląda pysznie.Smocznego!

    OdpowiedzUsuń
  2. I zapewniam, ze bylo pysznnnnnnne!!!
    Ja tez znalalam pare ciekawych rzeczy na "baracholce"
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń