jeszcze nic sie nie zaczelo, a juz sie skonczylo.......
Napewno jest ktos wiecej w tym blogowym swiecie, kto pamieta ta piekna piosenke Joanny Rawik.
Obudzilam sie dzisiaj, po bardzo krotkiej nocy i slowa tej piosenki bebnily w mojej glowie.
A wszystko za sprawa kampanii prezydenckiej!!!
Jeden z kandydatow - nie uzywam nazwisk bo obiecalam sobie ze nie bede zajmowac sie polityka, a kazdy dobrze wie o kogo mi chodzi - powiedzial : za czasow Gierka Polska byla 10 potega na swiecie!!!
... to po co to wszystko bylo ???? - Solidarnosc, Okragly stol, zmagania miljonow Polakow, walka o lepsze jutro, nadzieja......
...po co ??? zeby dzisiaj znalezc sie na okolo 50 miejscu ....
Ja juz nic nie rozumie!!!
Dlaczego w walce o stolki zatracamy siebie samych, zatracamy poczucie rzeczywistosci.......zatracamy rozum???
Dobrze, ze ta kampania juz sie konczy ....... bo chyba i Stalin wkrotce stal by sie idealem........
Glowa mnie boli... i serce...
- szczescie, ze moj "komputerowy wykidajlo" zablokowal dostep do onetu informujac - "bardzo szkodliwe"
Potraktowalam to ostrzezenie bardzo powaznie - bo byc moze chce mnie ochronic przed dalszymi "wstrzasami emocjonalnymi", ktore moga doprowadzic do zawalu ???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz