Walka o turystow trwa .... kazda miejscowosc w okolicy stara sie przyciagnac jak najwiecej gosci aby zachecic ich do spedzania urlopow wlasnie w ich miejscowosci.
Osada Racksund organizuje coroczny Festiwal wedkarski - glowna nagroda przyciaga setki zainteresowanych - choc jest tylko jedna!!!
Kilka kilometrow dalej ..... odbywa sie dzien Laisvall (to nazwa miejscowosci).
Atrakcje dla kazdego .....
- pchli targ
- wystawy obrazow
- wystawa "staroci" - silniki do lodzi , pierwsze skutery sniezne ............... i moj maz....
.... ale i cuda ... cudenka !!!. Nasz znajomy, mieszkajacy zreszta w tej miejscowosci wystawil swoje arcydziala - noze wlasnorecznie wykonane wedlug dawnych tradycyjnych metod samow. Mikael J. na wszystkich wystawach, gdzie pokazuje swoje dziala zdobywa bardzo zaszczytne 1- 3 miejsca. Ceny ... tych cudenek odpowiednie do wartosci dziel!!!
Te na zdjeciu - niestety nie na sprzedaz - to eksponaty wystawowe.
Moze kiedys, gdy bede bardzo bogata .... zamowie u niego po znajomosci nowy damski noz - bo niestety moj ukochany zgubilam - jakis miesiac temu. Teraz siedze i placze!!!
Rowniez Maria S., ktora mozecie "spotkac" na moim blogu - wystawila w swojej galerii zdjecia oraz pokazala swoje filmy ( o Marii mozecie przeczytac w Podrozach z Kapuscinskim - to wlasnie ona pokazala naszemu pisarzowi piekno Lapponii).
Chcialam zrobic sobie dzisiaj "leniwy dzien" i zjesc obiad w restauracji ....po obchodzie kilku z nich... doszlismy do wniosku ......ze najlepsze jedzenie serwuje .... Karczma u Iny.
Wybor padl na: panierowane w serze - Västerbotten filety z okoni (tymi dzisiaj zlowionymi) z krewetkami i maslem czosnkowym ............
Pychotka ..... nawet dla kucharki!!!
Moje dzwoneczki zakupione na tamtejszym pchlim targu robią furorę wśród znajomych.Jedzenie wygląda pysznie.Smocznego!
OdpowiedzUsuńI zapewniam, ze bylo pysznnnnnnne!!!
OdpowiedzUsuńJa tez znalalam pare ciekawych rzeczy na "baracholce"
Pozdrowionka