wtorek, 6 lipca 2010

Mieszane uczucia.....

.... czy isc na koncert ............ czy zachowac dawne wspomnienia ???
W ubiegly weekend  odbyl sie w naszym parku miejskim koncert  Beach Boys -ow
......ale czy wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki ???
Takie pytanie postawilo sobie zapewne wiele i wielu mnie podobnych ..... bo sprzedano tylko okolo polowe biletow.
Dla mnie Beach Boys :  to lata 60-te, wakacje, plaza i ............ niech tak zostanie !!!!

2 komentarze:

  1. Lata sześćdziesiąte to były "nasze lata". Były zwariowane, beztroskie (no prawie beztroskie), i takie cudowne, pełne planów, nadziei. Po głowach chodziły różne -izmy, plany. No i marzenia, jakie te marzenia były piękne!!!!!!!
    "Co nam zostało z tych lat?" Śpiewam sobie czasami, i już wiem co mi zostało. Heeej, młodości!

    OdpowiedzUsuń
  2. A jakie my bylysmy piekne....i mlode, dzisiaj jestesmy tylko.... piekne!!!
    A plany - to w dalszyn ciagu sie "chodza mi po glowie " - co jeden to dziwniejszy!!!
    Caluski

    OdpowiedzUsuń