piątek, 29 lipca 2011

Rajskie sniadanie.....

..... bo jakze inaczej gdy ze sniadaniowego stolu ma sie takie widoki


a ze widoki zmieniaja sie jak w kalejdoskopie



... zapominam o jedzeniu. Moze jest to dobra metoda na zrzucenie kilku kilogramow?

A ze dieta dziala najlepiej w polaczeniu z "ruchem" ..... wybieram sie na poszukiwanie moroszki


... wlasnie - poszukiwanie!!!
Wedlug sasiadow, ktorzy przyszli powitac nas w Raju .....w tym roku nie ma wcale moroszki, a to co bylo moi rodacy  juz wyzbierali.
Ja jednak nie trace nadzieji ....... moze uda mi sie zebrac choc odrobinke.

1 komentarz:

  1. Trzecie zdjecie powalajace!!ukradlam na tapete do komorki:)buziaki dla was,ja w robocie.

    OdpowiedzUsuń