czwartek, 3 marca 2011

Polowanie na muchy......

..... no nie zupelnie.
W moim Raju czas poswiecam bardziej szlachetnym gatunkom.
Co powiecie na polowanie na...... pardwe gorska (Lagopus mutus), albo jesli ktos woli - Giroun (w jez. samow)

(zdj. pozyczone z Wikipedii)


Przesiedzialam w oknie kilka godzin z aparatem w pelnej gotowosci .... a tu nic. Widze je - dosc pokazne stadko -jak majestatycznie spaceruja po "moim ogrodzie"(czyt. lesie) i za  chu.... chu.... nie moge cyknac.
Sa tak bardzo plochliwe, ze wystarczy najmniejszy ruch, dzwiek  czy refleks swietlny i juz ich nie ma!!!

Wczoraj gdy podjechalismy pod nasz dom zerwalo sie cale stadko - wygladalo to cudownie. I jak zwykle  aparat lezal sobie spokojnie na tylnim siedzeniu - ironia losu!!!

Wygladalo to mniej wiecej tak ......


jak na zdjeciu pozyczonym z bardzo interusujacego portalu, ktory goraco polecam!!!
Jest to skarbnica wiedzy o zyciu Saamow.

Wracajac do polowania ....... wyniose zaraz "przynete" - tzn karme - i poukladam w strategicznych punktach................ wiec moze sie uda.

... a jak nie ........to podziwiac bede je w naturze, a fotografowac takie jak te......


... bo tez sa piekne!
A takie juz upolowane kupie w delikatesach - Mums .... juz mi leci slinka.

1 komentarz:

  1. Skoro piszesz o Ripie, to znaczy ze juz po orkanie... :)
    Cudownie, ze wszystko w porzadku!
    Ciekawy post. To musza byc piekne ptaki!
    Pozdrawiam
    Halina

    OdpowiedzUsuń