..... no nie zupelnie.
W moim Raju czas poswiecam bardziej szlachetnym gatunkom.
Co powiecie na polowanie na...... pardwe gorska (Lagopus mutus), albo jesli ktos woli - Giroun (w jez. samow)
(zdj. pozyczone z Wikipedii)
Przesiedzialam w oknie kilka godzin z aparatem w pelnej gotowosci .... a tu nic. Widze je - dosc pokazne stadko -jak majestatycznie spaceruja po "moim ogrodzie"(czyt. lesie) i za chu.... chu.... nie moge cyknac.
Sa tak bardzo plochliwe, ze wystarczy najmniejszy ruch, dzwiek czy refleks swietlny i juz ich nie ma!!!
Wczoraj gdy podjechalismy pod nasz dom zerwalo sie cale stadko - wygladalo to cudownie. I jak zwykle aparat lezal sobie spokojnie na tylnim siedzeniu - ironia losu!!!
Wygladalo to mniej wiecej tak ......
jak na zdjeciu pozyczonym z bardzo interusujacego portalu, ktory goraco polecam!!!
Jest to skarbnica wiedzy o zyciu Saamow.
Wracajac do polowania ....... wyniose zaraz "przynete" - tzn karme - i poukladam w strategicznych punktach................ wiec moze sie uda.
... a jak nie ........to podziwiac bede je w naturze, a fotografowac takie jak te......
... bo tez sa piekne!
A takie juz upolowane kupie w delikatesach - Mums .... juz mi leci slinka.
Skoro piszesz o Ripie, to znaczy ze juz po orkanie... :)
OdpowiedzUsuńCudownie, ze wszystko w porzadku!
Ciekawy post. To musza byc piekne ptaki!
Pozdrawiam
Halina