.... i komu wierzyc mam?
Sprawa jest bardzo powazna i napewno dotyczy wielu, wielu osob. Osob o wielkim uczuciu do .......... zorzy polarnej.
W ostatnich latach zycie naszej slonecznej planety bylo bardzo spokojne - bez wiekszych wiatrow i burz. A to wlasnie one powoduja, ze mozemy cieszyc oczy najpiekniejszym zjawiskiem " niebianskim" - jak to mowi moja kochana wnusia - tecza w nocy.
W pierwszych dniach sierpnia ukazal sie w DN (najwiekszej gazecie w Szwecji) artykul, ktorego autorem jest Clas Svahn - jeden z wiekszych entuzjastow UFO i fenomenow niebianskich. Wzbudzil on moja nadzieje na piekne widowiska takimi oto slowami :
Po kilku spokojnych latach slonce ponownie zaczyna sie budzic do zycia. Nie jest to cos takiego co zwykly milosnik kapieli slonecznych zauwazy tutaj na ziemi. Ale specjalnie skonstruowane teleskopy "widza" jak wielkie plomienie ognia wyrzucane sa z powierzchni slonca.......................
Zacieralam rece ...... i planowalam dodatkowy wyjazd do mojego raju aby na zywo ogladac zorze.
Dzisiaj rano ......... odebrano mi wszystkie nadzieje. Na pierwszej stronie gazety ...............
Zorza moze zaniknac .... niebo na polnocy nadal czarne
z artykulu dowiedzialam sie, ze naukowcy z finskiego instytutu meteorologicznego sa powaznie zaniepokojeni zanikaniem zjawiska zorzy polarnej. Wedlug wzorcow i 11-letniego cyklu intensywnosci powinien teraz wlasnie nastepowac wzrost sily. A tu nic.................
Ja podzielam ich obawy ..... bo jest to, tak naprawde, jedna z najwiekszych atrakcji turystycznych Skandynawii.
Nie pozostaje nic innego jak czekac i ............ogladac "stare zdjecia" tego pieknego zjawiska.
Te ponizej sa z 5 kwietnia br.
zrobione przez Aldone S. w Arjeplog.
Marze, zeby zobaczyc zorze polarna na wlasne oczy... Pozdrowienia. Polonijna mama
OdpowiedzUsuń