poniedziałek, 10 maja 2010

Udalo sie!!!!..........

Nadwyzke czasu "zagospodarowalam" co do minuty. Wedrowka po naszym przepieknym parku miejskim i podziwianie wiosennych kwiatow zajelo prawie 2 godziny :


bo moje ulubione anemony w calej swojej krasie .......


...i trillium  tez ciekawe ....

.... i inne kwiatki.....
.... i piekne rabatki.....


....  dla takiego milosnika kwiatow - jak ja - potrzeba duzo wiecej czasu na "przezycia". Za tydzien przybedzie  znow  okolo godzinki ...... no i duzo nowych kwiatow!!!
Pozostala godzine poswiecilismy na odwiedzenie portu ..... nasza zaglowka jeszcze na ladzie, ale sasiedzi pracuja do upadlego i woduja swoje lajby.
.... na nas tez przyjdzie czas .... moze za tydzien ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz