napis na obwolucie : Nie przeszkadzaj, ja mam urlop!
Zareczam, ze taki widoczek moi najblizsi beda mogli ogladac dosc czesto .... i to juz niedlugo.
Sama mysl o urlopie wywoluje w moim ciele jakies "dziwne ciagoty". Wczoraj wieczorkiem , po 22 -giej wybralam sie "na polowanie z aparatem" ( pojecie dosc modne ostatnimi czasy w Polsce???), chcialam podzielic sie z Wami "jasnoscia" - niestety nadciagnely chmury. Mysle jednak, ze napewno moge podzielic sie .....urokami naszego sasiedztwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz