piątek, 7 maja 2010

Mellan hägg och syren..............

czyli czas..... miedzy kwitnieniem czeremchy i bzu  - to najpiekniejszy czas w naszym klimacie.
Okreslenie to stalo sie sloganem od czasu, gdy pewien szewc zamknal swoj zaklad biorac urlop i na drzwiach wywiesil kartke z napisem: zamkniete - miedzy czeremcha i bzem



Dzien staje coraz dluzszy, drzewa i krzewy przybieraja zwiewne szaty we wszystkich odcieniach zieleni, kwitna najpiekniejsze kwiaty na swiecie: narcyze, tulipany, konwalie. Wszystko pachnie wiosna!!!
.... ale  - no wlasnie ale !!! - to najgorszy czas dla nas alergikow.
Czerwone jak u krolika oczy, pod powiekami "tony piasku", z nosa ciagle kapie, w gardle "miljony drapieznych potworow". I to ciagle kichanie i prychanie - nie mowiac juz o zmeczeniu i sennosci!!!
..... i jak tu zachwycac sie tym co piekne, skoro jest to takie meczace?

Aby do ........... zimy!!! - no nie zupelnie .... latem tez da sie zyc...naturalnie przy pomocy antyhistaminy.

7 komentarzy:

  1. Biedny szewc! Prawdopodobnie też był alergikiem. Może jednak miał jakieś skuteczniejsze lekarstwo, niż antyhistaminy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do Joli: Witaj milo mi, ze jestes!!! Jesli chodzi o szewca to nie alergia a tradycja historyczna.Czeladnicy na wiosna skladali "egzaminy" i nie mial kto pracowac -dlatego tez zamykano zaklady na kilka tygodni - wlasnie w tym czasie.Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze ,żę Cię przeczytałam przed wyjściem do pracy.Właśnie dziś wstałam z oczami królika i zastanawiałam się co mi jest.Już wiem,u nas pylą na dodatek iglaki,całe mieszkanie jest w żółtym kurzu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Do Alicji: Witaj w scislym kregu towarzyszek niedoli. Caluski

    OdpowiedzUsuń
  5. Od kilkunastu lat ćwiczę co roku to samo; ciemne okulary, krople do nosa, do oczu a gdyby jeszcze można było drapaczki na baterie, to już byłby luksus. Astma spać nie daje, ostrym kaszlem mówi: " a ja ci pośpię, a figa, a pokaszlaj sobie..." I gdyby nie te wszystkie lekarstewka to pewnie siedziałabym w schronie zamiast pławić się w ukochanym słoneczku. Nie ma co, ciężkie życie alergika! No cóż, aaaaaaaaaaaaapsik!

    OdpowiedzUsuń
  6. No dobrze, niech Wam będzie, też mam alergię, nietypową, na nodze (jednej), więc nie chciałam się tak od razu przyznać... Jutro obejrzy mnie lekarz, mam nadzieję, że nie będzie zbyt przystojny. W razie czego pokażę mu zdrową nogę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do Teresaco! aaaaapsik! Milo ze sie pokazalas - juz zaczynalam sie denerwowac.Kichajace pozdrowionka.
    Do Joli - przygotuj sie, ze bedziesz musiala pokazac obie nogi,a jak przystojny to moze i cos wiecej??? Powodzenia

    OdpowiedzUsuń