sobota, 29 stycznia 2011

Wielkie liczenie......

..... ptaszkow w calej Szwecji!!!

Podczas tego weekendu odbywa sie wielki spis narodowy naszych skrzydlatych przyjaciol ...

 
Zadanie moze i przyjemne ............. ale napewno nie latwe!!! Bo jak zaczelam liczyc - to kilka odlecialo... i usiadlo na drzewie obok .....


..... i gdy znowu powrocily - to niestety nie moglam ich poznac .... ktory jest ktory ???
Bo wszystkie jakies takie .............podobne sie siebie:)))

3 komentarze:

  1. Licz, licz :)
    Najwyżej trochę więcej ich policzysz, miłego weekendu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Liczenie ptactwa na pewno nie jest latwe:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj nie latwe!!! Liczylam, liczylam az w koncu "zlecilam" to liczenie ekspertom. Oni maja doswiadczenie, a ja w koncu nie wiedzialam, czy to moje ptaki...... czy sasiada? Ptaszyska nie chcialy siedziec spokojnie "przy stole" i fruwaly z ogrodu do ogrodu. Moze bedzie lepiej nastepnym razem - chyba pojde "w termin" do orintologow:)))

    OdpowiedzUsuń