..... potrzeba bardzo wiele, szczegolnie w czasach gdy za kazdym otwarciem gazety widzimy wiadomosci o masakrach, zabojstwach, pozarach, nieszczesciach, tragediach.................
ale moze ta cudowna historyjka .....
chociaz troszeczke poprawi nastroj!!!
Podczas ostatnich powodzi spowodowanych ulewnymi deszczami w Australii setki tysiecy ludzi zostalo pozbawionych przyslowiowego "dachu na glowa".
Katastrofa nie oszczedzila naturalnie biednych zwierzatek.
130 nowonarodzonych nietoperzy zostalo "wyplukanych" z ich gniazda i "na fali" przeniesionych w miejsce, gdzie praktycznie nie mialy najmniejszych szans na przezycie.
Na szczescie znalazly w Gold Coast na wybrzezu Oceanu Spokojnego - co prawda daleko "od domu" - fantastyczna klinike dla nietoperzy. Personal oddzialu intensywnej terapii zajal sie noworodkami w nalezyty sposob....
w programie maja rowniez "zajecia rehabilitacyjne" czyli wieszane sa na stojakach do suszenia prania - w celu "przybrania odpowiedziej pozycji nietoperza".
Podobno rozwijaja sie bardzo dobrze i za kilka tygodni opuszcza klinike.
Prawda ze sa slodkie?
Zdjecia pozyczone z Aftonbladet
Wspaniala nowina! Sciskam nietoperzowo. Polonijna mama
OdpowiedzUsuń