piątek, 28 stycznia 2011

Nie trzeba bylo dlugo czekac ......

.....  na spelnienie "futurystycznych" mysli, ze na "stare lata"-  to znaczy na emeryturze przyjdzie mi zyc : o wodzie i powietrzu!!!


To co zobaczylam w dzisiejszej gazecie w pewnym stopniu potwierdzilo moja terorie ...


... ze jest to calkiem mozliwe...


Wspaniala mysl, ze mozna zyc powietrzem - a wlasciwie zapachami - np, kawy, czekolady!!!, pieczystego, smakowitych sosow............... i sama nie wiem czego.... uradowala mnie ogromniascie.
"Najadac sie do syta" rarytasami  spozywajac tylko jedna, jedyna kalorie............ale za to bez  jednej jedynej korony czy zlotowki czyli calkiem za darmo!!!

Bo ja przeciez nie musze kupowac "calego aparatu" za  900 skr  tylko zajac jakies dobre miejsce pod elegancka, dobra restauracja .............. i uruchomic nos!!!


PS. I teraz jak pomysle -  ze wszystkie dobre restauracje wywieszaja na zewnatrz swoje menu z....cenami (ktore do tej pory czasami mnie odstraszaly) - to tylko chodzic i wybierac ... i czym drozsze - to chyba lepsze ( naturalne bardziej pachnace!!!)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz