poniedziałek, 8 marca 2010

Manifa czy kwiatek..................

...napewno takie pytanie zadaje sobie wiele, wiele kobiet...........ja tez !!!
Musze przynac, ze na przetrzeni lat odpowiedz byla rozna i zmieniala sie dosc czesto.
Dzisiaj kieruje moje mysli i wspomnienia do czasow, kiedy te wybory byly niemozliwe.
Kwiatek i para rajstop byla "wybrana" odgornie. Odgornie byly rowniez "wypisywane" zaproszenia na odbywajace sie w tym dniu akademie z udzialem wielkich gwiazd estrady tamtejszych czasow.
Bardziej spontaniczne byly natomiast kolacje w knajpie, na ktore panowie zapraszali kobiety - naturalnie nie swoje, a kolezanki z pracy i z nimi calkiem legalnie??? - spedzali ten "wielki wieczor" na tancach i hulankach.
To wlasnie w tych czasach opuscilam rodzinny kraj i znalazlam sie w kraju gdzie ten dzien obchodzono przez manife!
Manifestowano solidarnosc z "uciskanymi" kobietami swiata, zadano lepszego jutra dla wszystkich kobiet swiata.
ja ....mala ja? Nikt o mnie nie pamietal, nikt nie dawal kwiatka...............
Rozpoczelam "moja manife" i wywalczylam sobie prawo do kwiatka .....tego symbolicznego....

i tak niezmiennie rok, za rokiem cieszylam sie, ze chociaz raz w roku dostawalam kwiatka tak poprostu, za to - ze jestem Kobieta!
Nagle poczulam, ze w Naszym Imperium sprawa tak modnych obecnie parytetow , wymaga
gruntownej analizy i czuje ze bedzie tematem mojej nowej manify!
Przeanalizowalam wszystkie wazne stanowiska i okazalo sie, ze kobieta zarzadza :
Ministerstwem Finansow, Ministerstwem Spraw zagranicznych i kontaktow miedzyludzkich, Ministerstwem zdrowia, opieki  i spraw socjalnych, Ministerstwem Kultury i Sztuki, Ministerstwem Planowania i Infrastruktury,Ministerstwem Przemyslu Odziezowego, Ministerstwem Rolnictwa i Przemyslu Spozywczego.Dochodzi do tego kilka waznych pozycji w Komisjach Pozarzadowych.......................
a mezczyzna :
zarzadza jedynie Ministerstwem Transportu i Ministerstwem Przemyslu Ciezkiego.... no i jest ministrem -  bez portfela.

Czeka mnie wiec bardzo ciezka praca i walka o parytety.
Zaczynam od jutra ! Dzisiaj swietuje - czuje sie kobieta,
czego i Wam - siostry moje - serdecznie zycze :


4 komentarze:

  1. Dużo zdrowia i szczęścia siostro! Mój pierwszy Dzień Kobiet w pracy. Jest rok 1972,Ciechanów.Dostałam talon do domu towarowego ŁYDYNIA(tam wszystko było Łydynia,to od rzeczki).Kupiłam jedną zagraniczną bluzkę,którą nosiłam wiele lat do spodni o szerokości nogawki 35cm.i do tego buty na koturnie ,jugosłowiańske.To były czasy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Alicja - zgadzam sie w calosci : to byly czasy!!! do dzis je pamietamy i ciagle budza emocje - z biegiem czasu coraz przyjemniejsze ?
    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  3. No cóż, W NASZYM IMPERIUM sprawy się mają zupełnie odwrotnie. Nadal panowie rządzą, a efekty widać gołym okiem. Jak tak dalej pójdzie, swojej pierwszej wnuczce dam na imię
    Manifa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Do Joli: piekne imie MANIFA - takie wymowne.
    Jola jeszcze nie jest za pozno - zacznij manife od jutra i zmnien to TWOJE IMPERIUM - od czegos trzeba przeciez zaczac. Powodzenia w manifie ! Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń