środa, 21 grudnia 2011

Wczesnie... jak nigdy wczesniej....


zapanowal prawdziwy swiateczny nastroj w naszym domu.
Choinka, ktora tradycyjnie bywala "wprowadzana" na salony w przedzien Wigilii juz gotowa......

Nawet Mikolaj wystraszyl sie, ze Swieta w tym roku takie dziwnie krotkie i warunki jazdy takie nie zimowe
i ulozyl upominki takze wczesniej niz to ma w zwyczaju.....

4 komentarze:

  1. Rzeczywiście przyśpieszył te prezenty i nawiózł ich sporo :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Slicznie!!! Ja tez juz mam choinke i od razu sie nastroj poprawia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do Talibry:... mam wielka nadzieje, ze jeszcze dowiezie!!! ... specjalnie dla mnie;)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  4. Do Stardust: dzieki! Nieslychane ile radosci, nastroju i zapachu dodaje to drzewko.
    Usciski

    OdpowiedzUsuń