......kiedy oglada sie takie widoki pod samiusienkim domem.
Zachcialo mu sie do ciepelka, do kwiatuszkow..... moze myslal, ze do raju................... ale niestety - dosc gruba szyba w oknie przeszkodzila mu w jego planach.
"Padl jak kawka " choc to byl krogulec
i nie pomogla "reanimacja"
"Powrocil " do lasu .... i stal sie ogniwem cyklu ekologicznego. Szkoda, bo byl taki ladny !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz