oj jakie szczescie, ze zdazylam nazbierac odrobinke moroszki na likerek.....zanim pluszczek zjadl wszystko
Dojdzie do tego jeszcze troszke zurawinowki i borowczanki.....
....i jak ja to wszystko wypije..... na wiosne ..... bedzie woda brzozowa!!!
Skål - na zdrowie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz