Zmeczenie podroza, inwazja kleszczy i deszcz nie zdolaly mnie powstrzymac!!!
Efekt dzisiejszych poszukiwan..............
Po poludniu przyjechaly do nas nasze kochane "zlotka".........
A teraz czeka mnie okropnie nudna robota - czyszczenie grzybow - wymarzone zajecie na piatkowy wieczor!!!
No coz .... sama sobie zgotowalam ten los.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz