.....i chyba nie ma czlowieka na naszej szerokosci geograficznej, ktory choc jeden, jedyny raz w zyciu nie bawil sie w ................ dmuchawce-latawce!!!
Babcia, przeszczesliwa z powodu rozpoczynajacego sie wlasnie dzisiaj urlopu!!! - przeniosla sie w swiat dzieciecych zabaw i wraz z "polchora" wnusia Bianca dmuchala i.............dmuchala, kto wyzej ......i kto wiecej!!!
Naturalnie zawody wygrala Bianca.....
a w nagrode.......... pierwsze tegoroczne poziomki!!!
Rekordowo wczesne ........... bo do tej pory pierwsze, najwczesniejsze poziomki zbieralam w przeddzien Nocy Swietojanskiej.
Babcia poczula sie lekka jak dmuchawiec-latwiac i za chwilke wyjezdza na lotnisko aby powitac swoja bardzo oczekiwana przyjaciolke!!!
Piękne dmuchawce.
OdpowiedzUsuńUwielbiam poziomki, kojarzą mi się z dzieciństwem moim i mojej córki.
Do Chwile: Ja tez kocham poziomki....a szczegolnie ich zapach, ktory kojarzy mi sie z moim dziecinstwem, kiedy zbieralam i nizalam je na trawki.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka