środa, 29 czerwca 2011

Pod mostami.....

...... Karlstadu spedzilysmy dzisiejsze popoludnie i wieczor.
Zostawilam "na deser"  chyba najwieksza atrakcje naszego miasta.
Mam nadzieje, ze ta dzisiejsza wyprawa pozostanie na dlugo w pamieci mojej kolezanki, ktora juz za 2 dni opusza Szwecje i mnie.
Karlstad polozony jest na delcie......wiec wody co niemiara. A skoro jest woda, musza byc mosty.

A oto one ......








....... myslicie, ze to juz koniec?

O nie!....to tylko pierwsza porcja. Ciag dalszy nastapi........

3 komentarze:

  1. Pokazuj, pokazuj, pięknie tam jest.
    Pozdrawiam, miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I dopiszę, kwiaty to mostach to chyba pierwszy raz widzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do Talibry: nastepna porcja dzisiaj wieczorkiem.
    Kwiaty sa tradycja i kazdego roku inne: w kolorze i gatunku. W tym roku temat : Przejrzysta rzeka (Klarälven) - dlatego wszystko w niebieskich odcieniach.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń