..... a w dole (akweduktem), od czasu do czasu..............statek plynie.
Swietojanska niedziele spedzilismy jak przystalo: czyli "nad woda"....i to w doslownym tego slowa znaczeniu.
Udalismy sie do Håverud, gdzie znajduje sie jedna z najwiekszych ciekawostek zachodniej Szwecji
... miejsce gdzie krzyzuja sie drogi: kolejowa, samochodowa i wodna.
4 sluzy przenosza statki plynace po kanale Dalslandzkim na wysokosc 9, 9 m .
Miedzy sluzami 3 i 4 znajduje sie unikalne rozwiazanie techniczne - akwedukt o dlugosci 33,5 m, do budowy ktorego uzyto ponad 33 tys. nitow.
Dzien zakonczylismy sytym obiadem meksykansko-tajlandzkim (ciekawe polaczenie???) na tarasie miejscowej restauracji podziwiajac piekne dzikorosnace naparstnice.............
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz