niedziela, 20 lutego 2011

W gory....


W góry! w góry, miły bracie!
Tam swoboda czeka na cię.



Jeszcze tylko 8 dni ... i upragniony urlop zimowy.  Twa tygodnie w ukochanym Raju!!!
Cale dwa tygodnie na swiezym powietrzu, sniegu i zabawie......
Mamy zamiar jak tylko pogoda na to pozwoli wybudowac wlasne igloo, no moze nie takie wielkie jak to znane na calym  swiecie  w Jukkasjärvi, ale takie prywatne - akurat - na nasze potrzeby.

W budowie napewno pomoze nam nasza ukochana wnusia Julia, ktora podobnie jak my uwielbia Nollrandie  i lubi tam
spedzac czas.
Kiedy dziadek poinformowal wnisiatko, ze wlasnie wybieramy sie do Norrlandii ... wstrzymala oddech i po dlugim, dlugim milczeniu wykrztusila........... ja - faktycznie - tez chcem tam jechac, bo juz dawno tam nie bylam !!!

Kiedy dziadek zapytal, czy nie bedzie tesknic za mama, tata i siostra - odparla : przeciez zawsze moge do nich zadzwonic i powiedziec..... jak bardzo ich kocham !!!

No i wszystko stalo sie proste .... tylko pakowac manatki i jechac.......
... bo gory juz na nas czekaja ..... a i pogoda ma byc wysmienita!!!


...oby nie gorsza jak ubieglego roku, kiedy robilam zamieszczone powyzej fotki.

2 komentarze:

  1. Może pomyślisz,że się czepiam ale przygoda a nie swoboda.Miłego wypoczynku i zrealizowania planów.Całuski.Bożena

    OdpowiedzUsuń
  2. Do Bozenki: Napewno bedzie to przygoda!!! - jesli uda sie wjechac na sama samiusienka gorke skuterem snieznym... ale o tym juz z Raju.
    Buziaczki i serdeczne dzieki za zyczonka.

    OdpowiedzUsuń