piątek, 18 lutego 2011

Komplementy.....

..... zawsze mile widziane. A kiedy pochodza od slubnego po ponad 30 latach malzenstwa - to ciesza jeszcze bardziej.

Ten dzisiejszy moze nie nalezal do tych najbardziej oczekiwanych, ale napewo do tych ktore wywoluja salwe smiechu i radosci.

Slubny po powrocie do domu po godzinnej nieobecnosci wyrazil zdumienie, co ja zdazylam w tym czasie zrobic i bardzo mnie pochawlil, po polsku ...... jestes cipka dziewczyna !!!

..... i jak sie tu nie cieszyc???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz