.... na zorze polarna ..... i to bez zbytniego przemieszczania sie.
Podobno dzisiaj, dzieki ostatnim "wybuchom" na sloncu bedziemy mogli podziwiac to piekne zjawisko ... stojac na "przyzbie"
Ta czerwona plamka na mapie ...... to ja!!!
Trzymam kciuki aby - fachowcy ktorzy to wszystko obliczyli mieli racje .......i chmury, ktore wisza nad moim domem przeprowadzily sie troszke dalej ..... na poludnie!!!
Zorzy polarnej zazdroszcze:)) To piekne zjawisko.
OdpowiedzUsuńJa rowniez polowalam na zorze i nawet niebo bylo przejrzyste, niestety nawet u mnie wysoko na polnocy (Skellefteå) nie bylo jej widac :(
OdpowiedzUsuńTe pogody kosmiczne chyba wciaz malo dokladne :(
A cieszylam sie na te mozliwosc jak male dziecko :(
Pozdrawiam
Sylwia
o Sylvii - ja mam nadzieje, ze Lapponia powita nas jutro (1 marca)piekna zorza, tak przynajmniej podaja prognozy.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka