sobota, 5 stycznia 2013

Na dzisiejszym obiedzie .......

bede goscic najwazniejsze osoby na ...... swiecie!!!
Moje kochane wnusieta wlasnie wrocily do domu po 2 tygodniowym pobycie w PL i za chwilke bede juz u nas!!!

7 komentarzy:

  1. :)Po dwóch tygodniach,to będzie przemiłe spotkanie.Jakie relacje z pobytu w PL.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrazenia mile .... gdyby nie grypa, grypa, grypa i jeszcze raz grypa:(
      Zlapala wszystkich bez wyjatku.

      Usuń
  2. :)Taka nasza,swojska,grypa polska?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepsza taka "swojska" niz swinska, ale i tak wymeczyla te moje wnusiunie dosc porzadnie.

      Usuń
  3. :)Tak dla pocieszenia Ślubna,też uległa grypie tuż przed świętami.Wyglądało to bardzo poważnie na szczęście dobrze się zakończyło.Odpukać nikt więcej z domowników nie zachorował.Może ma to związek z działaniem "Słońca Laponii" zamkniętym w krachli .Może przyczynił się do tego stosowany profilaktycznie tran,jest dobrze.
    Szybkiego powrotu do pełnej formy życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, samowie nie mieli zadnych lekow i witamin poza arcydzieglem i moroszka a przezyli najgorsze epidemie, wiec chyba cos na rzeczy z tym "sloncem Lapponii". Ja jestem w dobrej formie, to dzieciaki zostaly dotkniete wirusem, moze trzeba jednak im dac malutki kieliszeczek "eliksiru zycia"???

      Usuń
  4. :)Nie polecam dzieciom, wizytę u lekarza tak.Pogoda w Pl sprzyjała rozwojowi grypy. Ślubna twierdzi,że powód to brak corocznego szczepienia,może ma rację.Fakt ,było to tradycją w ubiegłym roku uszło uwadze w ferworze przedświątecznej "walki".

    OdpowiedzUsuń