czwartek, 31 stycznia 2013
Chce mi sie, nawet bardzo mi sie chce ......
i na dodatek jest dzisiaj czwartek!
Co prawda nie ten czwartek, bo "ten" jest dopiero za dwa tygodnie, ale ....
czy musi byc ten ...... i czy w ogole musi byc czwartek aby zaspokoic zachcianki?
Pobiegne zaraz do sklepu aby zakupic wszystkie skladniki i jutro - w piatek .......
upieke paczki!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:)Jutrzejsze będą tak samo smaczne jak czwartkowe za dwa tygodnie.Z jakim nadzieniem będą?
OdpowiedzUsuńNo mam nadzieje!
UsuńA jesli chodzi o nadzienie, to wedlug "zamowienia": tradycyjne ze sliwkowym, moroszkowym i dla moich wnusiat ze smietankowym.
Pozdrowionka
:)Upieczesz czy usmażysz??
OdpowiedzUsuńAj, aj no dobrze! ..... usmaze.
UsuńPozdrowka
Wpraszam sie na jutrzejsze popoludnie...nawet zalatwilam sobie wolne na te okazje!!!!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam!!!
Usuńa jak dodasz do nadzienia troszkę róży....niebo w gebie ...Pozdrawiam janusz p
OdpowiedzUsuńNiestety, roza sie juz skonczyla, wiec beda bez.
UsuńUsciski
A o przepis mozna prosic?
OdpowiedzUsuńDostaniesz przepis i paczki tez!
UsuńPozrowionka
Bo pączki dzieli się na te z nadzieniem i beznadziejne:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to musze sie starac i "nadziec" dokladnie wszystkie, aby nie okazaly sie "beznadziejne" ;)))
UsuńPozdrowka
A mnie sie od jakiegos juz czasu chce gniazdek;) Ale ze one tez w glebokim tluszczu smazone, to Wspanialy patrzy na mnie dziwnie;) Ale kupie ten olej jakis i zrobie, a co?
OdpowiedzUsuńW naszym wieku to wieku, kiedy organizm zaczyna sie "zacierac" to odrobina tluszczu od czasu do czasu jest wymagana do "smarowania" rdzewiejacych czesci.
UsuńTaka jest moja teoria.
Pozdrowionka
:)O to to to nadzienie z moroszki,śliwek,śmietany brzmi wspaniale, łyk Słońca Laponii dla dobrego trawienia.
OdpowiedzUsuńInko, nie unikamy tluszczu, tylko smazonych potraw, a co za tym idzie, paczki, ciastka smazone w glebokim tluszczu, ktory przeciez nie bedzie oliwa z oliwek pierwszego tloczenia:))) zle sie kojarzy:)
OdpowiedzUsuń