czwartek, 3 stycznia 2013
Na Nowy Rok .....
.... przybywa dnia na ..... barani skok. Tak mowi stare przyslowie.
Tylko tu mam problem, dlaczego te barany skacza tak roznie, w zaleznosci od szerokosci geograficznej???
Wracajac dzisiaj z pracy, po raz pierwszy w tym roku zachwycalam sie jasnoscia otaczajacego mnie swiata o tej porze dnia i automatycznie pomyslam o zacytowanym wyzej przyslowiu.
Zagladnelam do posta, ktory opublikowalam 21 grudnia i dokonalam sensacyjnego odkrycia;)) jak daleko skacza barany, czyli o ile wydluzyl sie dzien w prezentowanych w tamtym poscie miejscowosciach.
i tak od najciemniejszego dnia w roku dzien wydluzyl sie:
w Warszawie o 9 min
w Värmlandii o 15 min
a w moim Raju az o 39 min.
.... i tu musze nadmienic, ze do tego fantastycznego rezultatu badawczego doszlam zupelnie sama, bez asystentow i bez jakichkolwiek srodkow finansowych na badania naukowe;)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czyli się potwierdza, że im dalej na południe tym bardziej leniwie,nawet" barany" krócej skaczą ira
OdpowiedzUsuńTo Ty napisalas, a nie ja!!!
UsuńWiec zrobie tylko tak .... ;D
Usciski