:)Tak dla pocieszenia Ślubna,też uległa grypie tuż przed świętami.Wyglądało to bardzo poważnie na szczęście dobrze się zakończyło.Odpukać nikt więcej z domowników nie zachorował.Może ma to związek z działaniem "Słońca Laponii" zamkniętym w krachli .Może przyczynił się do tego stosowany profilaktycznie tran,jest dobrze. Szybkiego powrotu do pełnej formy życzę.
No widzisz, samowie nie mieli zadnych lekow i witamin poza arcydzieglem i moroszka a przezyli najgorsze epidemie, wiec chyba cos na rzeczy z tym "sloncem Lapponii". Ja jestem w dobrej formie, to dzieciaki zostaly dotkniete wirusem, moze trzeba jednak im dac malutki kieliszeczek "eliksiru zycia"???
:)Nie polecam dzieciom, wizytę u lekarza tak.Pogoda w Pl sprzyjała rozwojowi grypy. Ślubna twierdzi,że powód to brak corocznego szczepienia,może ma rację.Fakt ,było to tradycją w ubiegłym roku uszło uwadze w ferworze przedświątecznej "walki".
:)Po dwóch tygodniach,to będzie przemiłe spotkanie.Jakie relacje z pobytu w PL.
OdpowiedzUsuńWrazenia mile .... gdyby nie grypa, grypa, grypa i jeszcze raz grypa:(
UsuńZlapala wszystkich bez wyjatku.
:)Taka nasza,swojska,grypa polska?
OdpowiedzUsuńLepsza taka "swojska" niz swinska, ale i tak wymeczyla te moje wnusiunie dosc porzadnie.
Usuń:)Tak dla pocieszenia Ślubna,też uległa grypie tuż przed świętami.Wyglądało to bardzo poważnie na szczęście dobrze się zakończyło.Odpukać nikt więcej z domowników nie zachorował.Może ma to związek z działaniem "Słońca Laponii" zamkniętym w krachli .Może przyczynił się do tego stosowany profilaktycznie tran,jest dobrze.
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do pełnej formy życzę.
No widzisz, samowie nie mieli zadnych lekow i witamin poza arcydzieglem i moroszka a przezyli najgorsze epidemie, wiec chyba cos na rzeczy z tym "sloncem Lapponii". Ja jestem w dobrej formie, to dzieciaki zostaly dotkniete wirusem, moze trzeba jednak im dac malutki kieliszeczek "eliksiru zycia"???
Usuń:)Nie polecam dzieciom, wizytę u lekarza tak.Pogoda w Pl sprzyjała rozwojowi grypy. Ślubna twierdzi,że powód to brak corocznego szczepienia,może ma rację.Fakt ,było to tradycją w ubiegłym roku uszło uwadze w ferworze przedświątecznej "walki".
OdpowiedzUsuń