środa, 16 stycznia 2013
O takiej jednej co ukradla .....
.... pociag!!!
Historia choc tragiczna, wywoluje u mnie mieszane uczucia. Pomimo, ze naprawde staram sie zachowac powage na sama mysl o tym wypadku usmiecham sie "pod wasem".
22 letnia kobitka przejdzie napewno do historii, bo przypadki kradziezy pociagu i "parkowania" go z predkoscia 80 km/godz w luksusowym "garazu" czyli w salonie mieszkancow jednej z najeksluzywniejszych dzielnic Sztokholmu, do codziennosci nie naleza ......
(zdjecia pozyczone z Aftonbladet)
Nie wiem co sklonilo dziewczyne do tego czynu, ale ...... szkoda mi jej.
Z cala pewnoscia przed wypadkiem miala spore trudnosci z "ocena i zrozumieniem rzeczywistosci", a teraz dojdzie jej jeszcze cala masa cielesnych problemow :( ...... bo z takiego buuuuuuuuuum, buuuuuuuuuuuuuum nie wychodzi sie bez szwanku.
Budynek, zreszta nowowybudowany nadaje sie jedynie do wyburzenia, pociag na zlom, a dziewczyna ... do stalej opieki lekarzy roznych specjalnosci.
Takie to sa przykre i kosztowne konsekwecje nieprzemyslanych czynow i braku wyobrazni.
PS. Rownoczenie musze zaprotestowac przeciw dziennikarzom i "przekazywaczom wiadomosci", ktorzy z wielka energia i nutka ironii, informuja, ze byla to "sprzataczka", tak jakby profesja miala cos wspolnego z glupota?
Szalency, glupcy i desperacji sa wsrod nas, bez wzgledu na to jaki maja zawod. Prosze o poprawe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:)Jak można ukraść pociąg,okazuje się można.Klapki musiały się Jej poluzować okrutnie.
OdpowiedzUsuń:)Wszystko przez brak słońca.
OdpowiedzUsuńCóż... "pomysłowość" ludzka nie zna granic, a z drugiej strony, że tak powiem rzecz ujmując psychologicznie, to widać tu niesamowitą desperację i krzyk zwróćcie na mnie uwagę i moje problemy. ira
OdpowiedzUsuń:)Tyle dobrze, że to nie rodaczka.
OdpowiedzUsuń