poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Poplatanie z pomieszaniem.....


..... tak moglabym w dwoch slowach okreslic moj obecny stan emocjonalny.
Juz tutaj, a jeszcze tam ...... jeszcze tam, a juz tutaj!!!

Brakuje na wszystko czasu
... na uporzadkowanie przywiezionych chiuchow i maneli, na uporzadkowanie zarosnietego ogrodu, na uporzadkowanie nagromadzonych rachunkow i poczty,

... na nadrobienie zaleglosci w kontaktach towarzyskich, na nadrobienie zagleglych "waznych wiadomosci"

... na uporzadkowanie zdjec, mysli i refleksji z ostatniego pobytu w raju ....

ale nie na milosc, zabawe  i pieszczotki z moimi kochanymi wnusietami .... bo to priorytet numer 1.

..... a priorytet nr 2  .......... to rosnace w lesie grzyby, ktore musze koniecznie pozbierac, zanim zrobia to inni!!!


2 komentarze:

  1. Przy tylu planach i atrakcjach wcale sie nie dziwie, ze brakuje Ci czasu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o dziwo!... tych planow i atrakcji ciagle przybywa;)
      Pozdrowionka

      Usuń