poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Poznaly sie na mnie .......


.....te moje nowe kolezanki.
Bo jak tylko wyszlam z lasu z wiadrami grzybow ..... odrazu sie zbiegly




.... i przygladaly mi sie jakos dziwnie z niedowierzaniem. 
Krecily glowami i pomrukiwaly ......
  jak ci sie udalo przedostac na druga strone tego elektrycznego sznurka ???

A ja, rzeczywiscie jak ta glupia krowa, narzekam na brak czasu, a za chwile jade na grzyby. I to nie koniec glupoty ..... bo zbierajac nawet przez chwilke nie pomyslalam, ze ktos te grzyby musi przeciez poczyscic i  zakonserwowac.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz