piątek, 3 sierpnia 2012

Milosci i milostki mojego zycia.......


Spoko!!! ..... bez obaw, nie bede tutaj ich wszystkich wyliczac, bo zajeloby mi to wiele miejsca na blogu i mojego cennego czasu. Zdazylam ich zaliczyc dosc znaczna ilosc w ciagu mojego zycia;))
Wiele z nich "przeminelo z wiatrem" szybciej niz inne, ale sa takie ktore przetrwaly "wieki" i nie slabna, a wprost przeciwnie sa silniejsze z kazdym dniem.
Np. milosc do wodospadow, bystrzc, siklaw, siklaweczek ........ a wlasciwie kazdej wody, ktora plynie i "szemrze", im glosniej tym lepiej.
W moim raju mam na szczescie niezliczone mozliwosci wyzycia sie w mojej milosci. Dwie nieuregulowane gorskie rzeki Laisälven i Pieälven z licznymi wodospadami ..... w sumie okolo 40 to prawdziwy  raj na ziemi.
Kazdy na swoj sposob piekny i kazdy inny ...... inny rowniez w kazdej porze roku. Wiec ogladania wystarczy mi do konca zycia:)).
Do niektorych mozna dotrzec samochodem i podziwiac z miejsc widokowych, a do niektorych, szczegolnie tych mniejszych i dzikich trzeba wedrowac dolinami i wzgorzami, czasami dosc dlugo.

We wtorek zdazylam zaliczyc 2 z nich na rzece Laisälven ...... i nawet komary mnie nie odstraszyly

Kvarnforsen....


..... i Vitforsen





Niestety nie zdazylam dotrzec do " trzeciego ogniwa lancuszka" - Trollforsen - (wodospadu trolli), bo spieszylo mi sie na zaplanowany ciekawy odczyt o historii mojego siedliska i rodow zamieszkujacych nasze okolice na przestrzeni wiekow.

Wiec znow mam okazje do wedrowki przez lasy i gory za glosem wodospadu ......

2 komentarze:

  1. Cudowne zdjęcia. I niech ktoś powie, że to nie jest najpiękniejsze miejsce na Ziemi.
    P.S. Nie znane mi są te rejony z wodospadami, ale miło jest zobaczyć coś nowego, a nie tylko mieć wspomnienia ze dawnych wędrówek.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niedziele wybieram sie na wedrowke po gorach po drugiej stronie Piteälven ... w nieznane mi dotychczas tereny ... wiec licze na cudowne przezycia.
      Pozdrowionka

      Usuń