sobota, 5 czerwca 2010

Slonce zachodzi na zachodzie .....

....to jest prawda, ktora wymaga jednak modyfikacji. Na naszej szerokosci geograficznej ... wlasnie o tej porze roku slonce zachodzi na polnocy.
Dzisiaj wreszcie udalo sie !!! - "cyknac" kilka pocztowkowych zdjec. Ocencie zreszta sami :



Brakowalo mi jeszcze do szczescia falujacej wody, ale niestety nie zawsze mozna miec wszystko czego sie pragnie....
wiec musze sie zadowolic tym co mam..... albo poczekac do wyjazdu na polnoc - gdzie warunki  sa wrecz optymalne.
Fotki udalo mi sie zrobic kiedy wracalismy do domu po bardzo udanej imprezie w "wigilje" naszego swieta narodowego ............. ale o tym jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz