czwartek, 10 września 2009

Marzenia, marzenia ..... gdzie wasza slodycz ????

........ czyli proba odpowiedzi na ostatnie listy szanownych kolezanek .

Fraza, ktora jest tytulem dzisiejszego posta przewijala sie bardzo czesto przez moje zycie. Nie wiem dokladnie jaka jest jej geneza, ale jest nierozlacznie kojarzona z moja szanowna - slawna babcia - i nalezala do jej ulubionych fraz. Uzywala jej bardzo czesto !!!!! - zawsze wtedy, kiedy ja glosno wyrazalam moje marzenia. Nie rozumialam wtedy jej znaczenia i ....... musze przyznac irytowala mnie troche.
Dzis ..........kiedy sama jestem babcia - nareszcie zrozumialam jej znaczenie.
To nie cel ......... a droga do niego, ktora jest sednem naszych marzen. Dazenie do realizacji moich marzen - to wlasnie zrodlo mojej energii - a kiedy juz zblizam sie do ....albo osiagam moj cel - marzenia zatracaja powoli swoja wartosc - slodycz.
Tak w tajemnicy .................... zdradze Wam moje ostanie marzenie .............. male, przytulne mieszkanko, ktore moglabym zamknac na klucz ............i pojechac ...... w swiat !!!!
Bez obawy......... ze trawnik rosnie jak szalony i nie ma go kto skosic,.... ze chwasty beda metrowej wysokosci, kiedy wroce do domu,.... ze wkrotce bedzie zima i trzeba bedzie odgarniac snieg - wlasnie w tej chwili - gdy akcja ksiazki staje sie bardzo interesujaca........ itd. itd.
...............ale - tego marzenia chyba nie byloby - gdybym nie zrealizowala tego poprzedniego .....
o wlasnym domku z pieknym (bo kiedys taki byl) ogrodkiem i wlasnymi sliwkami, ktore sa moimi ulubionymi owocami ............

4 komentarze:

  1. Dlaczego Zlota Rybka spelnia tylko trzy zyczenia a potem zabiera wszystko? Zeby nie kaprysic i cieszyc sie ty co jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. To musze przyznac, ze ta moja zlota rybka potraktowala mnie troche "ulgowo" i spelnila kilka zyczen wiecej niz 3!!!! Dziekuje jej za to

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że moja rybka nie ma głosu. Spełnia życzenia, jak leci i nigdy nie spytała: Po co?

    OdpowiedzUsuń
  4. Rybka spełnia marzenia (może) ale ma też ości!

    OdpowiedzUsuń