czwartek, 29 stycznia 2015

Tulipanowa choroba .....


znow mnie dopadla!!! Tak jak co roku

Chyba bede musiala zmienic "marszrute" i wielkim lukiem omijac wszystkie sklepy, gdzie sprzedaja tulipany.
Nawet do spozywczaka nie bede wchodzic, a po zakupy wysylac Slubnego z "karteczka", bo i tam czycha na mnie "tulipanowa zasadzka" ...... i to juz na samym wejsciu.

Wczoraj weszlam po mleko, a w koszyku obok mleka .... tulipany, bo takie ladne ciemno-filetowe ....






Dzisiaj wpadlam tylko po mieso na obiad i wyszam z wiazka tulipanow ... bialych, takich "porcelanowych" ....




.... oj! aby do lata!!!


7 komentarzy:

  1. Zawsze to lepiej na kwiaciarza niż lekarza tulipany piękne ciszą oko i duszę :-) ściskam ira

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za wsparcie w mojej "osobliwiej chorobie". Chyba jednak wybiore sie do sklepu .....po nowe tulipany;-))
      Usciski

      Usuń
  2. Śliczne są, a te porcelanowe zachwycające! :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Również kocham tulipany, aż pachnie wiosną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj skad ja to znam!!!

    Ina a do Holandii cie nie rwie :)
    My planujemy wyjazd wlasnie po to by sie nawzdychac do pol tulipanow, no i sfotografowac te cuda. Zobaczymy co z planow wyjdzie :)

    polecam:

    http://www.tripadvisor.se/Attraction_Review-g188597-d195228-Reviews-Keukenhof-Lisse_South_Holland_Province.html#photos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bylam, nakupilam tony celubel i innch innosci, ale to juz kiiiiiiiiiiiiilka lat temu, wiec sie "wyprowadzily" z mojego ogrodu.
      Milego weekendu. Usciski

      Usuń
    2. Naturalnie mialo byc .... cebulek!!!

      Usuń