..... i wlasnym oczom nie wierze!
Tego jeszcze nie bylo, aby w samym srodku zimy, w styczniu na moim drzewie, w moim ogrodzie pojawily sie ....
jemioluszki
Zlapalam w pospiechu za aparat, ale zdazylam tylko "w ciemno" cyknac 2 fotki ...... i ci niecodzienni goscie zrobili
fruuuuuuuuuuuu i odlecieli.
Jutro bede siedziala w oknie i czekala, bo ..... a moze????
Trzeba przeciez udokumentowac ze ...... swiat odwraca sie do gory lapami;-))
Piękne, może jeszcze do Ciebie wrócą :) A może poleciały już do mnie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Chyba jednak polecialy juz do Ciebie ....
UsuńCos im sie chyba w glowach pokrecilo bo odwiedzaly mnie zazwyczaj w pazdzierniku, kiedy wisialy kiscie jarzebiny i zatrzymywaly sie na posilek.
Pozdrowionka