Tak na poczatek - szczere i serdeczne wyznanie :
jestem czlowiekiem glebokiej wiary
... jednak w moim rozumieniu wiary i moich kontakow z Bogiem nie odczuwam zbytniej potrzeby posrednikow.
Zdarza sie ze odwiedzam czasami swiatynie zbudowane dla uczczenia Naszego Boga, ale robie to jedynie w bardzo wyjatkowych sytuacjach. Moje rozmowy z Bogiem przeprowadzam naczesciej w naturze - bo to ona jest najwieksza i najpiekniejsza swiatynia tego swiata - swiatynia wybudowana przez samego Stworce .
Staram sie rowniez organiczac naduzywanie wszystkich zewnetrzynch symboli wiary - naszej wiary chrzescijanskiej. Dlatego tez wartosc symboli religijnych ma dla mnie ogromne znaczenie.
Wczoraj podczas mszy zalobnej w Kosciele Mariackim w Krakowie zauwazylam sytuacje, ktora po pierwsze bardzo mnie zaskoczyla i zdziwila, a po drugie napelnila wielka wiara i nadzieja!!!
Zobaczylam, ze Prezydent Dimitrij Miedwiediew przezagnal sie znakiem krzyza.
Pierwsza mysl, ktora przeleciala przez moja glowe : ludzi, ludzi jak te czasy sie zmienili!!!! - ile razy "dziadzia Soso" przekreca sie w grobie kiedy widzi, jak jego nastepcy i "spadkobiercy" zmienili orientacje religijna ????
I druga.........radosna....Oj Gospodin Prezident - toz Ty czlowiek prawy..... bo skoro nakladasz na siebie znak krzyza - to nie mozesz przeciez klamac - i jezeli w ostatnich dniach obiecywales poprawe stosunkow miedzy naszymi Krajami i dales nadzieje na wyjasnienie wszystkich zbrodni popelnionych w przeszlosci - to musze Ci uwierzyc. Uwierzyc, ze odnajde w koncu grob Mojego Dziadka - (a jesli nie ja - to moze moj syn) - i postawie na nim znak krzyza - tak waznego symbolu wiary.
Licze na specjalna protekcje ..... bo moj dziadek - co za zbieg okolicznosci - tez mial na imie Dymitr.
Jesli chodzi o imiona - patrzac w zamysleniu na trumne Prezydenta Kaczynskiego nagle przeszedl mnie dreszcz - Lech Aleksander !!!
Pierwszy demokratycznie wybrany Nasz Prezydent - Lech , drugi - Aleksander ........ a trzeci Lech - Aleksander. Czy to przypadek .............. czy jakas symbolika???
Liczba 3 uwazana jest za liczbę świętą. Mamy też Trzy Siostry: Wiarę, Nadzieję, Miłość i tylko życzyć wszystkim, by posłuchali ich Matki Mądrości, bo tam gdzie sacrum jest też profanum. ira
OdpowiedzUsuńdo Iry: witam serdecznie - jak milo Cie widziec a jeszcze bardziej czytac Twoje madre slowa.
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że symbolika tym razem zawiedzie i na Lechu Aleksandrze się nie skończy. Nasza demokracja, oczywiście.:)
OdpowiedzUsuńDo Joli: a moze z nowymi imionami dopiero sie zacznie???Pozdrowionka
OdpowiedzUsuń