niedziela, 15 listopada 2009

Zakonczenie tygodnia......

Weekend ....... w nim pokladamy zawsze wielkie oczekiwania ........ ma przeciaz wynagrodzic i zrekompensowac wszystkie szarosci i trudy dnia powszedniego.
"Tegotygodniowe" oczekiwanie dla mnie mialo szczegolny wymiar. Czekalam na "sobotnie slodycze" ( po szwedzku: lördagsgodis) czyli moje kochane wnusieta, ktore mialy u nas spedzic cala dobe!!!


Julka jest juz stalym bywalcem i zawsze czeka na takie okazje........ ale Bianka ???? Byla to premiera dla niej i dla nas.
Naturalnie byla na to dobrze przygotowana przez mame i przez starsza siotre, ktora jest dla niej idolem. A jednak...... mielismy lekkie obawy jak to wszystko przebiegnie, czy nie bedzie potrzeby aby w srodku nocy odwozic ja do mamy i taty. Na szczescie - dziewczyny spisaly sie na medal!!!!
Najwieksza atrakcja wieczoru byla wspolna kapiel w jacuzzi. Zareczam .... woda pluskala wszedzie ..... i nie tylko w wannie......... ale jak zabawa ..... to zabawa!!!!
Julka ....... z okazji Swieta Niepodleglosci namalowala dla babci obraz ........upamietniajacy nasz ostatni pobyt w Nollrandii. Jest slonce, sa gory, jest los, babcia( z dlugimi wlosami!!!) i Julia. O ile ktos poszukuje na obrazie dziadka - to wyjasniam - slowami Juli - dziadek pojechal do sklepu i jest tam za gorami.
Niedzielne popoludnie uplynelo w milym towarzystwie kolezanek..... ktore przyjechaly aby ........... zlozyc mi zyczenia..... naturalnie z powodu - Swieta Niepodleglosci. Serdeczne dzieki !!! Szczegolne dzieki za troske, aby kontakt z polska telewizja nie zostal przerwany .....
Jola i Piotr..... jestescie niepoprawni .....i tacy kochani !!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz