niedziela, 22 listopada 2009

Komputerowe dobrodziejstwo...............

Po wczorajszym pieknym slonecznym dniu............. znow nastapila szarzyzna!!!!
Blogoslawiony komputer - pomaga choc na chwile przeniesc sie w takie miejsca, gdzie ....sloneczko swieci, niebo jest niebieskie i .......... lzej na duszy. Dzisiaj takim miejscem jest Arjeplog ( kliknij - to i Ty sie tam znajdziesz) - gdzie za pomoca webbkamer podgladam Rynek i widok na Hornavan (najglebsze jezioro Szwecji - 221 m ).
Lzej na duszy.... rowniez za przyczyna komputera, robi sie - gdy czytam moje posty i komentarze - do nich.......... po szwedzku!!! Zabawa znakomita!!!!
Najzabawniejsze sa tlumaczenia - ze szwedzkiego ..............na szwedzki !!!!
Komputerowy tlumacz z google potrafi wszystko .............. zrobil nawet "tylek" z "duszy". Byc moze, gdzies na tym naszym padole chodza ludzie, ktorych dusza zostala zastapiona ......... ta wlasnie czescia ciala .......... ale nie mozna przeciez generalizowac!!!!
I nawet zaczynam sie obawiac jaka czesc ciala nazwie... tylkiem nastepnym razem ???? - byle nie glowe !
Wzywam wszystkich zdolnych komputerowcow .... nie dopuscie do dego !!!! Pomozcie w ulepszeniu programow przekladowych - udowodnicie, ze glowa siedzi ........ tam gdzie powinna ...... a i kieszen Wam sie troszke wypelni. Chyba warto!!!

1 komentarz:

  1. I jak tu w duszy mieć wiersze, muzykę i tyle innych rzeczy, które tam grają? No cóż, masz rację niektórzy tam właśnie mają duszę, ale niech tam. Tymczasem mnie w duszy gra Jokkmokk.Dziękuję, Halinko!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń