...... ktory "zaciagnal" mnie do Saxnäs, miejscowosci polozonej okolo 90 km na zachod od Vilhelminy ....
to podobno najbardziej fotografowany wodospad w Szwecji.
Kaskadowy wodospad nazywany "schodami" - Trappstegsforsen.
I wcale sie nie dziwie!!!
Bo jesli policzymy setki turystow, ktore dziennie odwiedzaja to piekne miejsce i pomnozymy przez ilosc "cykniec", tak jak to bylo w moim przypadku okolo 200-250, to nie potrzeba byc Noblista aby przekonac sie, ze to co pisza w broszurkach turystycznych jest najprawdziwsza prawda;-))
Ja nacykalam i teraz mam problem, ktore z tych "cykniec" zamiescic na blogu.
Wiec zrobilam odyliczanke i oto jej efekt .....
A wtedy byc moze, zrobie tak jak ten mlody wielbiciel wodospadow na zdjeciu ponizej .....
Może połącz Go z niebem??:) to by była powalająca fotka. Widzę drzewa na horyzoncie może znajdziesz takie miejsce
OdpowiedzUsuńZdjecia nie oddaja w pelni uroku tego wodospadu, bo i szeroki i dlugi. I niestety na zdjeciach nie slychac jego szemrania.
UsuńMilo, ze znow sie odezwales.
Pozdrowionka
Pięknie nacykałaś... :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak daleko, bo też bym chętnie pocykała ;)
Pozderowionka z upalnego południa
Halina
Serdeczne dzieki za komentarz. Milo, ze znow jestes!
UsuńNie chce byc natretna, ale zaproszenie nadal aktualne. Pozdrowionka
Ten wodospad jest naturalny, czy to wybudowana przez człowieka kaskada?
OdpowiedzUsuńTeż bym tak spędziła kilka godzin dla tych zdjęć.
Pozdrówki.
Matka natura stworzyla go "wlasnorecznie" i dodala jeszcze kilka "jego dzieciatek" w okolicy.
UsuńPozdrowionka