Przezylam juz epoke "kamienia", epoke "bronzu", epoke poziomkowa, a teraz nadszedl czas na epoke .....
borowkowa.
Borowki mam wszedzie ......
na werandzie
w butelczkach w postaci soczku .....
na stole w salaterce, jako dodatek do "dzikiego miesiwa" ....
w szklaneczce z drinkiem ....
na deser .....
Biegam jak opetana po lesie i zbieram, i znow zbieram ...... i nie moge zaspokoic moich borowkowych ciagot.
A dlaczego to robie????
Odpowiedz ..... w nastepnym poscie.
Faktycznie borówkowo u Ciebie bardzo :) Nigdy nie zrywałam borówek i podziwiam Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Borowki lubia gorskie tereny, wiec zrozumiale ze w Twoich okolicach chyba nie jest ich zbyt wiele?
UsuńPozdrowionka
bo są pyszne do wszystkiego!!!
OdpowiedzUsuń..... i bardzo zdrowe!
UsuńUsciski
Bo maja duzo witaminy Ce. :)i rosnie wszedzie.
OdpowiedzUsuńJa tez zbieram ze ... straganow i zamrazam lub miksuje tylko i do lodowki w pojemnikach. Borowka jest nieodzownym elementem potraw wigilijnych.
Gdybyn mogla to bym troche podeslala, bo ja zbieram juz dla samego zbierania;-))
UsuńPozdrowionka
Dziekuje za dobre checi :). Moje lasy tez pelne tej jagody ale ja mam skromne potrzeby. W lesie je podziwiam, fotografuje, nawet przykucne, poglaszcze, zerwe jakas... i oko nasyce. Znam takich co wiadrami zbieraja... W tym roku urodzaj raczej sredni ale bywaja lepsze lata.
Usuń