czwartek, 15 sierpnia 2013

Na pocieszenie ......


......  ze nie moge byc tam, gdzie w tych dniach przebywa wiekszosc z moich krewnych, "niebo" stara sie zachwycac mnie swoja krasa.

Po raz pierwszy w tym sezonie 2013/14 i po raz pierwszy tak wczesnie w sierpniu, moim oczom ukazala sie zorza .....


Podczas, gdy zorza fascynowala, po drugiej stronie jeziora rozgrywal sie "dramatyczny" zachod slonca ....






To dla duszy, a dla ciala i podniebienia, taka oto rybka sie zlapala ........

1 komentarz:

  1. Piękne niebo, ja też uwielbiam je fotografować, bo zawsze jest co nawet w niepogodę.
    Odnośnie Piechowic, ja na kolonie jeździłam do Sobieszowa (to obok). Jednak się zawiodłam, że nie ma w hucie ekspozycji okazów, które kiedyś produkowali. Zawsze uwielbiałam oglądać kryształowe kalosze. Czy ty też je pamietasz?
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń