.... ropoczelam produkcje
winka winogronowego
Stalo, buzowalo, dojrzewalo........ i wreszcie nadszedl czas na napelnienie buteleczek
i sprobowanie.
Juz po pierwszym kieliszku stwierdzilam, ze cos w tym calym procesie wyszlo nie tak!
Mialo byc takie slodziutkie, deserowe, a wyszlo ........
ogniskowe.
Zrobilo mi sie jakos tak cieplutko na duszy i spiewac mi sie zachcialo
i choc w glowie tego zaszumialo, serce sie do Ciebie rwalo...
..... tylko nie wiem do kogo???
Chyba sprobuje jeszcze jeden kieliszeczek ;-))
Na zdrówko Ino :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuje ..... nawzajem, szkoda ze wirtualnie;-)
UsuńPozdrowionka